sobota, 6 czerwca 2015

''Normalna'' - Rozdział 5 cz.2

Hay ;* zmieniam oznaczenia nieco xd
~~...~~ - coś dzieje się kilka godzin później
*** - kogoś innego myśli
----------------... - odzielenie rozdziału od mojej notatki
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------                                                                                      ***

- Jest już osiemnasta a jej nadal nie ma . -Powtórzyłam już po raz chyba 4 na głos .
- Ann , ona nie ma 7 lat , wróci kiedy będzie chciała .
- Ale nie jest pełnoletnia i ja mam prawo wiedzieć gdzie jest i kiedy wróci . -W tym momencie usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi . Kilka sekund później Vanessa przeszła przez salon kierując się od razu na schody .
- Możemy cię tutaj prosić ? -Mój ton był pozbawiony emocji i zimny .
- Czy coś się stało ? -Dziewczyna cofnęła się kilka kroków .
- Zastanawialiśmy się z mamą gdzie byłaś . -Wtrącił Piter
-Ale to nie wasza sprawa , macie swoje życie ? -Wypowiadając ostatnie słowa była już na końcu schodów i zaraz zniknęła w korytarzu na górze . Chciałam pobiec za nią ale coś trzymało mnie w miejscu . Łzy same zaczęły spływać po mojej twarzy a ja nie mogłam ich powstrzymać . Poczułam tylko , że ktoś mnie obejmuje , wiedziałam , że to Piter .
- Będzie wszystko dobrze , musi być . -Pocałował mnie w policzek i zniknął w kuchni . Postanowiłam pójść do Vanessy i z nią porozmawiać . Czym prędzej wbiegłam po schodach i zaraz szarpnęłam za klamkę drzwi pokoju mojej córki . Leżała na łóżku , ze słuchawkami na uszach .
- Mogłybyśmy wreszcie porozmawiać ?
- Nie ma o czym .-Odpowiedziała dziewczyna .
- O tobie . Jak tam szkoła ? -Starałam się jakoś do niej dotrzeć .
- Jest okay mamo , nie musisz się o mnie tak martwić bo nie jestem dzieckiem i wiem co robię .
- O co chodzi z Danielem ,co ?
- Z Danielem ? jakim Danielem ?-Próbowała zgrywać idiotkę .
- Danielem Stone , przecież się z nim całowałaś i w ogóle .
- A ty zabroniłaś mi się z nim zadawać , wszystko jest z nim okay , żyje .
- Rozmawialiśmy z jego rodzicami , byli tu .
-Że co ? Po co ? - Vanessa zrobiła minę obrzydzenia i zdziwienia jednocześnie .
- Przyszli nas uświadomić , że nie możesz go wykorzystywać , on się w tobie chyba na prawdę zakochał .
- Ja go wykorzystuję ? przecież robię tylko to , co wy mi kazaliście !! A może dostanę szlaban za wykorzystywanie go ?
- Masz rację , to nasza wina , nie dostaniesz szlabanu i ...
- I co ?
- Możesz się z nim widywać , tylko powiedz mu całą prawdę . Jeśli macie być razem on musi to wiedzieć . Nagle dziewczyna rzuciła się na mnie . Zaczęła mnie przytulać , całować , piszczeć .
- Dziękuję , Dziękuję, Dziękuję !! - Zaczęła krzyczeć i łzy spływały z jej policzków .
- Kochasz go , prawda ? - Dziewczyna momentalnie usiadła na łóżku wyprostowana i zrobiła poważną minę .
- Nie , jasne , że nie .
- Mów co chcesz a ja i tak znam prawdę . -Puściłam do niej oczko i zostawiłam ją samą .
   
                                                                  ***

Nagle świat stał się jakiś bardziej kolorowy . Zaczęłam się zastanawiać , czy aby na bank ja go nie kocham , ale to nie niemożliwe abym w tak krótkim czasie się zakochała . Zważywszy na to , że nigdy nikogo nie kochałam i sądziłam , że tak pozostanie do końca . Jednak jest w nim coś takiego , takiego innego . Poszukując w szafie piżamy nie chcący zerknęłam w stronę kalendarza , dziś piątek . Uśmiechnęłam się sama do siebie . Gdy znalazłam już potrzebne rzeczy udałam się do łazienki i wzięłam długi , relaksujący prysznic aby trochę odpocząć . Po nie całej godzinie wróciłam do pokoju nie wiedząc dokładnie co będę robić tego wieczoru . Odruchowo zerknęłam na telefon i zdziwiłam się widząc , że mam nową wiadomość. Ja nikomu numeru nie dawałam . Czym prędzej otworzyłam esemesa .
*Cześć Ness , to ja Daniel .Pewnie dziwi cię skąd mam twój numer ? Od Martyny . Nie będę długo się rozpisywał bo to bez sensu ale chcę , żebyś coś wiedziała . Zanim się pojawiłaś w naszej szkole , miałem każdą dziewczynę jaką tylko zapragnąłem mieć , chciałem flirtować i robić różne inne rzeczy ale wszystko zmieniło się kiedy cię poznałem . Nie chodzi tylko o to ,że jesteś piękna , a jesteś bardzo piękna , ale też o to jaka jesteś . Gdy mnie pocałowałaś zrozumiałem , że po prostu pierwszy raz w życiu chcę tylko jedna dziewczynę , że pierwszy raz w życiu się zakochałem . Ty tego nie chcesz , nie chcesz mnie . Rozumiem i nie będę Ci wchodził w drogę . Zmienię szkołę i postaram się o tobie zapomnieć . Kocham Cię !!  * 
Przeczytawszy tego esemesa rozpłakałam się jak dziecko . On mnie kocha !! Nie chcę aby zmienił szkołę bo ... bo .. No powiedz to wreszcie !! Nie chcę aby był daleko bo go kocham . Powiedziałam ? Szybko zaczęłam pisać odpowiedź .
*Daniel ja też cię kocham . Wiem , że mówiłam co innego ale nie mogę dłużej dusić tego w sobie , po prostu po raz pierwszy się zakochałam i cieszę się jak dziecko z twojej wiadomości ;) Oprócz tego , że zmieniasz szkołę . Nigdzie nie idziesz !! Jeśli będziesz próbował to nie wiem co Ci zrobię !! <3 Kocham cię idioto ;) * 
Odpowiedź dostałam szybciej niż sama napisałam .
*Spotkajmy się jutro okay ? Pogadamy i wszystko sobie powiemy , co ? *

*Jasne , do jutra o 16:00 w parku . Dobranoc .
Była już 23:00 więc dobranoc chyba pasowało . Dużo czasu minęło odkąd wróciłam do domu . Zaraz po tej konwersacji położyłam głowę na poduszkę i zaraz zasnęłam . Śniło mi się , że całowałam się z Danielem , że znów byłam blisko niego i , że powiedziałam mu prawdę . Byłam ciekawa co przyniesie jutrzejsze spotkanie .

                                         ~~...~~

Obudził mnie śpiew ptaków , taki piękny i melodyjny . Wstając z łóżka miałam już uśmiech na twarzy . Pierwszy raz tak wesoło wstałam . Podchodząc do szafy zerknęłam na zegar . 9:34 , mam dużo czasu do spotkania . Na dzisiejszy dzień chciałam wybrać coś mega . Jak zauważyłam patrząc przez okno , będzie dziś dosyć ciepło . Zauważyłam piękną fioletową sukienkę przed kolana i postanowiłam ją wziąć . Do tego dobrałam czarny przewiewny sweterek i fioletowo-czarne koturny. Jest mega ale skromnie .Z wybranymi rzeczami udałam się do łazienki . Umyłam się , ubrałam i pomyślałam,  że zrobię sobie lekki make-upm zakreśliłam eylaynerem kreskę na powiece i maskarą pociągnęłam rzęsy. Muszę przyznać , wyglądałam bosko. Po przygotowaniu się zeszłam na dół w celu zjedzenia śniadania . W kuchni zastałam całą familie , na mój widok wszyscy wybauszyli oczy.
-Gdzieś się wybierasz skarbie ? -Pierwszy odezwał się tata .
-Owszem , o 16:00. -Uśmiechnęłam się promiennie.
-Niech zgadnę , z Danielem ? - Mama puściła do mnie oczko .
-Tak , z Danielem . Jest coś na śniadanie ?
-Tak , masz jajecznice na patelni i ślicznie wyglądasz. - Wtrąciła Wiktoria .
-Dzięki .-Wziąwszy jedzenie usiadłam przy stole wraz z nimi .
-A wy macie jakieś plany na dziś ? -Zagadałam
-Pranie , prasowanie , sprzątanie , gotowanie .-mama lubi narzekać . Po zjedzonym śniadaniu zasugerowałam , że mogę pójść na zakupy jeśli trzeba ale rodzice stwierdzili , że pojadą potem autem . Stwierdziłam więc , że pójdę na spacer , w końcu nie zdążyłam dobrze poznać tego miasta . Gdy wyszłam na dwór owiało mnie przyjemnie ciepłe powietrze . Szłam cały czas chodnikiem w kierunku parku . Po drodze zobaczyłam kawiarnię i weszłam żeby kupić kawę . W środku było cicho i spokojnie . Postanowiłam tam chwilę zostać i wypić na miejscu . Usiadłam przy małym stoliku w rogu . Nagle poczułam wibracje mojego telefonu .Pospiesznie wyjęłam go z granatowej torebki mamy.
*Co ty robisz sama w kiawiarni ? Może jednak przesuniemy godzinę naszego spotkania na teraz ? Pójdziemy na obiad potem , teraz wypijemy kawę .;) * 

*Jasne , chodź * 
Byłam zdziwiona tym co on tu robi ale nie mogłam odpowiedzieć inaczej . Chwilę po moim esemesie otworzyły się drzwi lokalu a do pomieszczenia wszedł Daniel . Usiadł przy moim stoliku .
-Cześć Ness , ślicznie wyglądasz .-Uśmiechnął się .
-Hej . -Odwzajemniłam gest .
-Chętnie dałbym Ci kwiaty ale nie spodziewałem się spotkać cię tak wcześnie .
-Nie ma problemu , po co mi kwiaty ?
-Na każdej randce daje się kwiaty .-Zaśmiał się .
-Ale nie na tej , ta jest niezwykła .

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okay , udało mi się <3 !!
Dobranoc ;*

Vansiee

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz